Twarda woda – jak ją zwalczyć?

Kamień i osad?

Dłuższe życie każdej pralki to… no właśnie wszyscy doskonale znamy reklamę tego popularnego środka do pralki na uporczywy osad z kamienia. Tylko czy to dobra metoda, może jest coś skuteczniejszego? Nasuwa się też najważniejsze pytanie, dlaczego tak naprawdę walczymy z kamieniem i osadem? Czy twarda woda jest zdrowa?

Co w twardej wodzie piszczy?

Nie jest tajemnicą fakt, że każde miasto ma inną wodę, charakteryzującą się inną jakością, twardością, zawartością minerałów. Według opinii Państwowej Inspekcji Sanitarnej, czyli powszechnie znanego Sanepidu, najlepszą wodą jest woda twarda, gdyż posiada ona największe walory zdrowotne. Wiadomo, zdrowie ważna sprawa i każdy (a przynajmniej większość z nasz) chce o nie dbać. No ale zdrowie naszych instalacji wodnych i sprzętu AGD też nie jest bez znaczenia… Niestety, o ile twarda woda zasila nasz organizm w niezbędne minerały, to dla sprzętów domowych jest zabójcza. Oczywiście… nie zabija od razu, kamień znajdujący się w wodzie to cichy dręczyciel, który dzień po dniu przybija gwoździe do trumny Twojej pralki, zmywarki, czajnika i wielu innych sprzętów. Jak rozpoznać twardość wody? Najprostszym sposobem jest obserwacja kubka z herbatą. Jeżeli masz twarda wodę, to zazwyczaj na ścianach naczynia powstaje nieestetyczny osad, a na powierzchni (lub po skończeniu herbaty, na dnie) daje się zauważyć specyficzny, dryfujący kamień. Teraz spójrz do czajnika, czy jego wnętrze wygląda jak kamieniołom? Czy widzisz na kranach niepokojący osad? Jeżeli odpowiedź brzmi: tak, to musisz poznać prawdę – masz twardą wodę.

Jak walczyć z kamieniem?

Co można z tym fantem zrobić? Masz dwie możliwości, możesz biernie obserwować destrukcję domowych sprzętów albo podjąć walkę o lepsze jutro Twojej pralki. Sposoby samej walki też mogą mieć różną postać – wszystkie jednak przypominają sposoby walki z przeziębieniem. Skąd takie porównanie? Bo z przeziębieniem zazwyczaj możemy walczyć na dwa sposoby – walcząc z objawami lub likwidując źródło problemu.

I tak w przypadku walki z kamieniem, a w zasadzie jego objawami, zakłada stosowanie rozbudowanej artylerii środków chemicznych. W telewizji i innych mediach na każdym kroku usłyszymy o proszkach zmiękczających wodę, specjalnych płynach przedłużających życie pralki, środkach usuwających powstały kamień na częściach domowego AGD. Niestety to krótkotrwałe rozwiązanie wymaga ciągłego stosowania. Jeśli zaprzestaniecie powtarzania czynności – kamień wróci i całą walkę trzeba będzie zacząć od początku.

A gdyby tak nie walczyć ze skutkiem działania twardej wody tylko z jego bezpośrednią przyczyną? Oczywiście nie mam na myśli zaprzestania korzystania z wody, jaka wydostaje się z naszego kranu, nie tędy droga. Aby mieć doskonałą wodę, nie trzeba cofać się do czasów średniowiecza i rezygnować z dobrodziejstw cywilizacji. ESCORTZONE Wręcz przeciwnie! Obecnie mamy do dyspozycji najlepszą broń do walki z osadzającym się kamieniem, jest nim magnetyzer do wody, taki jak tu: http://akra.pl/. W czym przewyższa wcześniej wspomniane sposoby? Przede wszystkim nie wymaga stosowania chemii. Magnetyzer to urządzenie, które instalowane jest na instalacji wodnej w szybki i bezinwazyjny sposób – w formie nakładki. Urządzenie działa bez baterii – więc nie generuje dodatkowych kosztów. Po prostu kupujesz, montujesz i patrzysz na doskonałe efekty. Bo magnetyzer nie tylko zapobiega powstawaniu kamienia, ale i pomaga rozpuścić ten już istniejący. Czyż to nie piękna wizja przyszłości?